Jak informuje oficjalny serwis internetowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, nierozegrany mecz X kolejki grupy V bydgoskiej Klasy B, w którym miały spotkać się zespoły Zagłębia Piechcin i Arkadii Jaksice został zweryfikowany jako walkower na korzyść zespołu z Jaksic.
Przypomnę, że jaksiczanie nie stawili się na stadionie przy ul. Radłowskiej w związku z nieotrzymaniem od działaczy Zagłębia Piechcin oficjalnego pisma informującego o dacie i godzinie rozpoczęcia pojedynku. Dzięki decyzji Związku futboliści Arkadii Jaksice zimową przerwę spędzą na przedostatniej pozycji w ligowej tabeli.
Triumf nad Zagłębiem Piechcin wywalczony przy zielonym stoliku to czwarte walkowerowe zwycięstwo odniesione przez zielono-żółtych w niespełna czternastoletniej historii jaksickiej drużyny.
W ubiegłym sezonie, wobec wycofania się z rozgrywek (po rundzie jesiennej) zespołów LZS II Jadowniki i LZS Palczyn, wiosenne pojedynki z wymienionymi zespołami Arkadia wygrała bez wybiegania na murawę. Podobna sytuacja, czyli rezygnacja zespołu z ligowej rywalizacji, miała miejsce w sezonie 2010/11. W ten czas, na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu, broń złożyli działacze Kujawianki Strzelno, nie pozwalając dokończyć wiosennej batalii zespołowi rezerw.
Po stronie walkowerowych porażek figuruje aż dziesięć meczów. Jedna z tych porażek była wynikiem podobnego zdarzenia z jakim mieliśmy do czynienia gdy terminarz skojarzył parę Zagłębie - Arkadia. W maju 2008 r. na boisku w Gnojnie jaksiczanie mieli zmierzyć się z zespołem Noteci Gębice. Noteć, nie poinformowana oficjalnie o terminie zawodów, do Gnojna nie zawitała.
27 kwietnia 2003 r. Arkadia wybrała się do Bydgoszczy na C-klasowy mecz z Piaskami bez ważnych badań lekarskich. To był pierwszy walkower jaki... dotknął jaksiczan. Kolejny zapisano na niekorzyść Arkadii po A-klasowym pojedynku w Cerekwicy, który odbył się 30 października 2005 r. Wówczas, niezadowoleni z pracy arbitra jaksiczanie opuścili plac gry w 88. minucie meczu przy stanie 3-2 dla gospodarzy (można znaleźć też informację o wyniku 3-1). Doszło - delikatnie mówiąc - do przepychanek, posypały się kary dla zielono-żółtych.
W sezonie 2007/08, poza wspomnianym meczem z Notecią Gębice, arkadyjczycy jeszcze trzy razy przegrywali walkowerem. 14 października 2007 r. podczas meczu z Gopłem Kościeszki rozgrywanego na murawie w Gnojnie, w 81. minucie, przy stanie 2-2, na placu gry znalazł się "kibic"... Dwa tygodnie później, na tym samym boisku, odbyła się tylko pierwsza połowa meczu pomiędzy Arkadią a Burzą Nowa Wieś Wielka. Ugrano wynik 1-2. W rozegraniu drugiej przeszkodziły zapadające ciemności.
Kolejne cztery walkowery dla rywali Arkadii były wynikiem kiepskiej frekwencji na przedmeczowych zbiórkach, a co za tym idzie i nie stawienia się drużyny w wyznaczonym miejscu i terminie, aby rozegrać ligowy pojedynek. W sezonie 2007/08 zielono-żółci nie pokazali się w Jadownikach, w sezonie 2008/09 w Nowej Wsi Wielkiej, a w sezonie 2009/10 w Cerekwicy i Kościelcu.
Ostatnią jak dotąd walkowerową porażkę jaksiczanie zanotowali w rundzie jesiennej bieżącego sezonu. Tym razem wynik walkoweru brzmiał (i brzmi) 0-5 i stanowił rezultat przerwanych zawodów (wtargnięcie kibica na boisku) pomiędzy Arkadią a Zootechnikiem Kołuda Wielka. W 84. minucie na tablicy wyników - gdyby taka była - dałoby się zauważyć rezultat 5-2 dla kołudzian.